“Siła Umysłu” to e-book stworzony przy współpracy z prawdziwymi weteranami sił specjalnych, którzy przeszli przez najbardziej wymagające szkolenia i misje. Dostępny jest również w formie audiobooka.
Poznaj tajemnice wytrzymałości mentalnej elitarnych jednostek sił specjalnych i dowiedz się, jak zastosować je w swoim życiu!
W najnowszym odcinku „Prawdziwych Historii” poruszamy temat, który fascynuje, ale jednocześnie owiany jest licznymi mitami i stereotypami – rzeczywistość za murami zakładu karnego. Tym razem moim gościem był Tomek, doświadczony funkcjonariusz Służby Więziennej, który odsłonił kulisy swojej pracy, pokazując, jak naprawdę wygląda życie za kratami – zarówno dla osadzonych, jak i dla tych, którzy sprawują nad nimi nadzór.
Funkcjonariusze Służby Więziennej nie tylko strzegą porządku, ale także pełnią rolę mediatorów, psychologów, a czasem nawet ostatniej deski ratunku dla osób odsiadujących wyroki. W rozmowie Tomek podkreślał, że wielu więźniów to ludzie, którzy popełnili błąd, ale nie są „złem wcielonym”. Zdarza się, że funkcjonariusze muszą rozwiązywać konflikty, reagować na próby manipulacji ze strony osadzonych, a także interweniować w sytuacjach skrajnych, jak próby samookaleczenia czy akty agresji.
Wielu ludzi wciąż wierzy, że w polskich więzieniach funkcjonuje tzw. grypserka, czyli hierarchia więzienna rządząca się własnymi, niepisanymi zasadami. Jednak rozmowa z Tomkiem uświadomiła mi, że czasy się zmieniły. Grypserka, w klasycznym rozumieniu, już nie istnieje. Dawniej obowiązywał podział na „grypsujących” i „frajerów”, istniała niepisana etykieta i brutalna hierarchia wewnątrz murów zakładów karnych. Dziś jednak rządzą inne zasady – w więzieniach królują pieniądze.
Tomek opowiadał, że osadzeni, którzy mają dostęp do pieniędzy – czy to od rodzin, czy w wyniku innego wsparcia – żyją w zupełnie innym świecie niż ci, którzy nic nie mają. Możliwość zakupu dodatkowego jedzenia, lepszego miejsca w celi, czy nawet dostępu do nielegalnych przedmiotów często zależy od finansów, a nie od statusu w dawnym systemie grypserki. To zupełnie zmienia dynamikę wewnątrz murów zakładu karnego.
Jak mówi Tomek: „Dziś więzienie to przede wszystkim „kasa”. Pieniądze są wszystkim. Nie ma już takiej hierarchii, jak kiedyś. Teraz liczy się, kto co może kupić, załatwić, komu może pomóc. Ci, którzy mają pieniądze, mogą sobie pozwolić na lepsze życie za kratami. Reszta musi kombinować albo dostosować się do nowych reguł.”
Praca za murami więzienia to ogromne obciążenie psychiczne. Tomek otwarcie mówił o stresie, który towarzyszy każdemu na co dzień, o konieczności oddzielania życia zawodowego od prywatnego i o wpływie tej pracy na relacje. Z jednej strony wymaga się od funkcjonariuszy niezłomności i odporności, z drugiej – każdy człowiek ma swoje granice.
Jednym z największych wyzwań dla pracowników Służby Więziennej jest fakt, że ich zawód często pozostaje niezrozumiany przez społeczeństwo. W przeciwieństwie do policjantów czy żołnierzy, funkcjonariusze więzienni rzadko są bohaterami opowieści o odwadze, choć ich praca wymaga nie mniejszej odporności psychicznej i umiejętności radzenia sobie w ekstremalnych sytuacjach.
Film z Tomkiem to niezwykle wartościowy materiał dla każdego, kto chce lepiej zrozumieć funkcjonowanie Służby Więziennej. To opowieść o trudach, wyzwaniach i realiach, które rzadko przebijają się do opinii publicznej. Jeśli chcesz poznać prawdziwą historię człowieka, który spędził lata, pracując za kratami – bez upiększeń i bez mitów – koniecznie obejrzyj ten odcinek „Prawdziwych Historii”.
Zachęcam do obejrzenia i dzielenia się swoimi przemyśleniami w komentarzach. Jakie są Wasze wyobrażenia o pracy w Służbie Więziennej?
I
„
